środa, 27 kwietnia 2016

Debata Autyści w pracy

Profesjonaliści o zatrudnieniu niepełnosprawnych


1 kwietnia 2016 w Klubokawiarni „Życie Jest Fajne” miała miejsce debata "Autyści w pracy" (‪#‎autystawpracy‬), w której udział wzięli Mirosław Przewoźnik, dyrektor Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych; dr Agnieszka Rymsza, doradca Pełnomocnika Rządu ds. Społeczeństwa Obywatelskiego; Małgorzata Marek Manadźer ds. Odpowiedzialnego Biznesu, PwC , dr Katarzyna Roszewska, prawniczka, Wydział Praca i Administracji UKSW, Sławomir Sidoruk, Prezes Zarządu Spółdzielni socjalnej „Integracja” oraz Aleksandra Ciechomska – Smereczyńska - prezes Fundacji Ergo Sum i konsultant biznesowy.



Podstawowym zagadnieniem, do którego mieli ustosunkować się uczestnicy debaty był problem tworzenia i finansowania miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych. Temat ten stał się pretekstem do dyskusji na temat obecnego miejsca osób niepełnosprawnych na rynku pracy i o możliwościach jakie mają pracodawcy oraz do rozmowy na temat potrzebnych/postulowanych zmian.
Uczestnicy byli zgodni co do tego, że od roku 1990 w Polsce wiele się zmieniło na lepsze, jeśli chodzi o miejsce osób niepełnosprawnych w społeczeństwie, możliwości ich zatrudnienia i świadomość społeczną dotyczącą niepełnosprawności. Przez ostanie ćwierć wieku utworzono instytucje zajmujące się rozwojem rynku pracy niepełnosprawnych, likwidowano bariery społeczne i architektoniczne, łożono środki finansowe na rozwój różnych form aktywizacji osób niepełnosprawnych i dostosowywano prawo. W efekcie Polska spełnia międzynarodowe normy dotyczące niepełnosprawnych.
Mimo to daleko jeszcze do państw, które w sposób wzorcowy potrafią dbać o osoby niepełnosprawne i stosować nowoczesne metody organizacji i finansowania ich zatrudnienia. Jako przykład służyć może Wielka Brytania. Najwyższy czas, by po minionych doświadczeniach zacząć dostosowywać prawo, organizację i finansowanie rynku pracy dla niepełnosprawnych do zmieniających się warunków zarówno społecznych, jak i zawodowych (np. kwestia umów cywilno-prawnych).

Uczestnicy debaty dostrzegli kilka istotnych kierunków zmian, które są konieczne, by aktywizować niepełnosprawnych zarówno zawodowo, jak i do uczestnictwa w życiu społecznym, a właściwie nie tylko ich aktywizować, ale przede wszystkim znosić bariery. Jak powiedziała jedna z uczestniczek: „Niepełnosprawność wynika z barier zewnętrznych i niedostosowania otoczenia”.
Należy więc dążyć do zmian prawnych i administracyjnych (przewidziane są prace nad nowym ustawodawstwem i planowane konsultacje społeczne), zmian w świadomości społecznej (stereotypy, budowanie świadomości od dziecka poprzez rozwój integracyjnej edukacji), zmian organizacyjno-administracyjnych (zbyt dużo aktów prawnych dotyczy zatrudnienia osób niepełnosprawnych i to utrudnia orientację w problematyce, zwłaszcza mikroprzedsiębiorców), wreszcie do wykreowania stałych rozwiązań dostosowanych do współczesnego rynku pracy (niepewność i krótkoterminowość rozwiązań konkursowych, danie długotrwałych rozwiązań dających poczucie bezpieczeństwa finansowego).
Tematem pojawiającym się wielekroć podczas debaty było pytanie o zatrudnianie osób niepełnosprawnych na otwartym rynku pracy. Przykładem jest Klubokawiarnia „Życie Jest Fajne”. Z jednej strony są organizacje funkcjonujące właśnie na otwartym rynku pracy i w tym widzące drogę do aktywizacji, socjalizacji i rozwoju osób niepełnosprawnych, z drugiej – Zakłady Aktywizacji Zawodowej i Warsztaty Terapii Zawodowej. Należy się zastanowić nad systemową optymalizacją rozwiązania, zwłaszcza biorąc pod uwagę różne dysfunkcje i stopnie niepełnosprawności, a co za tym idzie różne możliwości działania osób niepełnosprawnych.

Jako jedno z rozwiązań podano przykład hybrydowy np. wydaje mi się, że warto wymienić także w odniesieniu do modeli hybrydowych , czyli spółdzielni socjalnych zakładanych przez osoby niepełnosprawne (np. link do strony: https://issuu.com/spoldzielnie.org/docs/podrecznik_wtz ), które na lokalnym gruncie ściśle współpracują i z lokalnym biznesem i mają ofertę dopasowaną do lokalnych potrzeb, co wiąże je ze środowiskiem, w którym działają.
Zresztą według części uczestników debaty łatwiej jest działać i zakładać firmy zatrudniające osoby niepełnosprawne lokalnie, w małych ośrodkach, niż w dużych miastach (więcej barier administracyjnych, biurokracja, dłuższy czas oczekiwania).
Na koniec zdanie jednego z uczestników debaty, które wiele mówi o potrzebie, ale przede wszystkim o wadze integracji osób niepełnosprawnych i otwierania się na nich: „To co dobre dla niepełnosprawnych, jest dobre dla wszystkich”.